Aleksander Bojnicki – wiersz na rocznicę utworzenia Straży Granicznej.

Trzydziestoletnia ponad….

Patrzę w jej twarz – w jej rysach ukryte

przestrzenie okolnic grodów kurhanów baonów i strażnic

łowię  jej głos – jak broni szczęk w oddźwiękach pieśni ukryty

i trud i krew kopistów  strażników wopistów

podziwiam  mundur – zielony szlak

trzydziestoletni

zielony

przekraczania granic.

Co dzień nad moją rzeczką  – Olzą

nad małym  mostkiem granicznym – Chałupki

Na mojej drodze rozdzielającej

Kamyczki kamienie głazy milczące

i lęgowiska uwite w róż aureoli ciernistej

i  szept bezwonny przepływających tędy

 aniołów co  zapraszają z dalekich stron

a wiatr nielegalnie brzeg przekracza

i chmurki bezkarnie przemyca

a tak naprawdę

i ptaki i chmury i wiatr i drzewa

dawno już podpisały konwencję

o otwarciu na stałe

szlaków komunikacyjnych euroregionu.